czwartek, 25 czerwca 2015
Kop w przod
Ten klops o ktorym wspominalam pare dni temu, przezulam konkretnie. Wynik rzucia to porzucenie tej firmy za jakis czas z pewnymi zabezpieczeniami. Po piewsze musze za sprawa mojej konsekwencji nauczyc sie paru rzeczy, potem nawiazac wspolprace z inna firma. Nastepnie delikatnie sie puscic.
Z perspektywy tego roku (tak juz rok!) widze ze przeżygalam troche ten czas. Niby mialam jesien, zime na nauke super i jak zwykle, no nic.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2015
(23)
-
▼
czerwca
(12)
- Przeczytane nie zapomniane:P
- Wyslij dzieci w .....pizdu!
- Badz jak milioner.... kupujac mydlo!
- internet jest dobry
- Kop w przod
- Rutyna kluczem do sukcesu?
- Kobiety a pieniadze
- owocne sluchanie
- "Wielkowladny" jakis czas temu zapytal mnie sie, c...
- deszczowo w głowie
- Krzywa w dol, czyli historia
- Slowo wstepne
-
▼
czerwca
(12)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz